Rozochoceni wtorkowym słońcem postanowiliśmy w środę poszukać kolorowej wiosny. Wiatr płatał nam figle. Kolorów prawie wiosennych nie mogliśmy się dopatrzeć. Ale nasz świat pokolorowaliśmy na swój własny sposób. Z chustą nie było to trudne.
Wiosno przybywaj, bo trochę nam zimno.